To było nasze drugie najgorętsze szkolenie w tym roku (zaraz po czerwcowym). Pogoda dopisała i choć każdy szukał choć trochę cienia pod drzewem i ogrodowym parasolem, zrealizowaliśmy praktycznie cały program szkolenia praktycznego w zaplanowanym czasie.
Oczywiście tradycyjnie z osobami, które chciały jeszcze doszlifować swoje umiejętności pilotażowe spotykaliśmy się również później – prywatnie, na indywidualnych lotach.
W grupie kursantów były zarówno osoby latające już na całkiem dobrym poziomie jaki osoby całkiem początkujące, które traktujemy zawsze jako fajne wyzwanie – nauczenia latania i obsługi dronów praktycznie od zera. Taką osobą była jedyna kobieta w tej grupie – pani Paulina, która nie miała żadnych problemów z opanowaniem podstawowych manewrów i – pisząc tą relację – jest już po pozytywnie zaliczonym egzaminie państwowym. Gratulujemy!
Pozdrawiamy również naszych pozostałych kursantów, z którymi z przyjemnością – gdy tylko będzie okazja – spotkamy się na ziemi i w powietrzu ;).
0 komentarzy